Nasze ciała co noc mówią nam, jakich materacy potrzebujemy.
Na pewno nie raz czytaliście już o pozycjach zdrowego snu zalecanych przez specjalistów. Czy jednak wiecie, że już samo ułożenie ciała w trakcie spania może być ważną wskazówką przy zakupie materaca idealnie dopasowanego do naszych potrzeb?
A zatem: w jakiej pozycji powinniśmy spać? „W każdej, którą podświadomie wybierze nasz organizm – odpowiada Artur Wasążnik, ekspert marki Comfort4U. – Pozycja ciała jest dla nas sygnałem od podświadomości, co nam odpowiada, a co doskwiera w naszych posłaniach. Inaczej układamy się kiedy jest nam w łóżku za gorąco, a inaczej – gdy za zimno, prawda? Podobny mechanizm działa w przypadku zbyt twardego lub zbyt miękkiego podłoża do spania oraz w innych kwestiach z nim związanych”.
Krótko mówiąc: pokażcie nam w jakiej pozycji śpicie, a powiemy wam jakiego materaca potrzebujecie. Przyjrzyjmy się kilku najbardziej wymownym przykładom tej zasady.
Pozycja nr 1:
Tzw. „Kłębek”, albo „pozycja embrionalna”. Osoba śpiąca ułożona jest na boku z kolanami przyciągniętymi do klatki piersiowej i z rękoma zgiętymi w łokciach, tuż przy ciele.
Zwinięte w „kłębek” śpią często osoby, którym jest po prostu chłodno. Może to być związane z zimnym pomieszczeniem, zbyt cienką kołdrą, słabym krążeniem, albo też innymi przypadłościami. W każdym z tych przypadków możemy pomóc sobie poprzez zakup odpowiedniego materaca, ułatwiającego kumulowanie ciepła wokół nas. Szczególnie wartymi polecenia będą modele posiadające obłożenie z pianki lateksowej lub termoelastycznej, takie jak Resto, Felici, albo Ergolatex.
Pozycja nr 2:
Na plecach (na wznak). Zazwyczaj z rękoma rozłożonymi lekko na boki i z nogami w swobodnym ułożeniu.
Jest to pozycja wybitnie sprzyjająca relaksowi pleców, a zarazem informująca nas, że takiego odprężenia potrzebujemy. Do przyczyn bolących lub zmęczonych pleców można zaliczyć pracę siedzącą, zbyt duży wysiłek podczas pracy fizycznej, wysoki wzrost, albo… nieodpowiednie (tj. zbyt miękkie, albo zbyt twarde) podłoże do spania. Z drugiej strony spanie na wznak może być oznaką, że jest nam w łóżku zbyt gorąco.
Te sygnały warto uwzględnić przy wyborze nowego materaca. Powinien on być jak najbardziej sprężysty i dopasowujący się do kształtu ciała, w czym z pewnością pomoże wkład wykonany ze sprężyn kieszeniowych oraz obłożenie lateksowe (np. materac Oscar lub Federico). Jeśli jednak dodatkowo mamy do czynienia z efektem przegrzewania się we własnym łóżku, to zamiast lateksu zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie bardzo sprężysta, ale też chłodząca pianka Gelax (np. materac Silver Protect, Pro Dynamic H4). Alternatywnie można zainteresować się modelami obłożonymi przewiewną, ale nieco sztywniejszą pianką wysokoelastyczną (jak choćby w Prezzo Forte i Molto Forte).
Pozycja nr 3:
Na brzuchu. W ten sposób często śpią osoby z wyraźną nadwagą, jak również takie, które korzystają z bardzo twardego posłania. Oba przypadki zazwyczaj wykluczają spanie w innych pozycjach, gdyż powodowałoby to zbyt mocne odkształcenia kręgosłupa od jego naturalnych kształtów. Nasz organizm intuicyjnie broni się przed tym. Spanie na brzuchu bywa więc sygnałem, że należy radykalnie zmienić twardość powierzchni, na której spędzamy noc. Toteż przy kupowaniu materaca zaleca się modele o elastycznym, wytrzymałym na nacisk wkładzie (np. sprężyny multipocket), które połączone są z miękkim obłożeniem piankowym, np. w postaci pianki Gelax lub termoelastycznej. Przykładami takich materacy mogą być Silvio, Pro Dynamic H4, albo Salvatore.
Pozycja nr 4:
Na boku – z nogami i rękoma swobodnie wyciągniętymi. Uważana jest za najlepszą pozycję do spania ze względu na optymalne odblokowanie dróg oddechowych, co umożliwia spokojny sen. Luźne ułożenie rąk i nóg sugeruje brak znaczących przeszkód do efektywnego wypoczynku. Warto jednak zwrócić uwagę, że jest to jednocześnie pozycja, w której najłatwiej o drętwienie ręki przyciśniętej ciężarem naszego ciała. Jeśli przesypiacie noc najczęściej w takiej pozycji i jesteście na etapie zakupu nowego materaca, to sugerowanym kierunkiem dla was będą materace obłożone pianką lateksową i termoelastyczną (jak np. Olimp), a zwłaszcza takie, gdzie obie pianki występują jedna pod drugą (Lotos, Begonia, Salvatore).
To, że śpimy w tej czy innej pozycji nie zawsze zależy od nas, tylko od właściwości podłoża, na jakim spędzamy noc. Nasz organizm reaguje na ten bodziec intuicyjnie i to w sposób niemal automatyczny. Dlatego trudno w takiej sytuacji dostosować się do słusznych skądinąd podpowiedzi specjalistów zalecających, aby układać się podczas snu w ten czy inny sposób. Zanim spróbujemy wcielić te dobre rady w życie powinniśmy najpierw zaopatrzyć się w odpowiedni materac reagujący na potrzeby naszego organizmu, sygnalizowane przez nasze własne ciało każdej nocy – podczas snu.