Śródmiejski azyl na Jeżycach od TYMA PROJEKT
Jeżyce to jedna z najciekawszych dzielnic Poznania, pełna concept store’ów, kawiarni i miejskiego gwaru. Właściciele tego mieszkania byli z nią związani od zawsze, dlatego decyzja o pozostaniu w okolicy była dość oczywista. Gdy w ofercie dewelopera pojawiło się ponad stumetrowe lokum, nie wahali się ani chwili. Atutem okazała się bliskość pracy, placów zabaw i Starego ZOO. Do pracowni TYMA PROJEKT zgłosili się już na wczesnym etapie inwestycji, kiedy możliwe były jeszcze zmiany lokatorskie. Dzięki temu architekci mieli czas, by dopracować detale i dopiąć wszystko na ostatni guzik.
Motywem przewodnim w projektowanej przestrzeni uczyniono zieleń, która zagościła m.in. na ścianach podkreślonych strukturalnym tynkiem. Z części ścianek działowych zrezygnowano, by otworzyć przestrzeń salonu na kuchnię i jadalnię. Dzięki temu południowe słońce wlewa się bez ograniczeń przez balkon i dziedziniec z zabytkowymi platanami. We wnętrzu znajdziemy sporo naturalnego drewna. Dębowe forniry w specjalnie dobieranym piaskowym odcieniu pokrywają ściany i są składową zabudów. Na uwagę zasługuje też podłoga w postaci szczotkowanego i fazowanego parkietu, ułożonego we wzór jodełki węgierskiej.
Charakter wnętrza budują miękkie linie i subtelne zaoblenia, które nadają przestrzeni lekkości. Aby płynnie połączyć kuchnię z częścią dzienną, projektanci zastosowali wyraziste płytki ułożone po łuku. Motyw pojawia się zresztą już od progu, wprowadzając spójny rytm całego mieszkania. Światło, sączące się do środka, delikatnie modeluje ażurowa drewniana ścianka i szerokie żaluzje w oknach.
Siła detali
Wnętrze przemawia solidnym wzornictwem. Wygodne fotele z bukowymi, giętymi oparciami to flagowy produkt rodzimego Famega, za który poznańscy projektanci Pawlak i Stawarski otrzymali German Design Award. Gdyńskie studio Tamo Design stworzyło wyróżniające się formą regały i stoliki nocne. Zabudowa w strefie wejściowej została zaprojektowana z myślą o maksymalnej spójności i wizualnym porządku. W mieszkaniu zastosowano drzwi polskiej marki MORIC, zlicowane ze ścianą w fornirze dębowym, które niemal całkowicie wtapiają się w drewnianą okładzinę. Dzięki ukrytej ościeżnicy granica między ścianą a skrzydłem drzwi staje się ledwie zauważalna. To rozwiązanie chętnie stosowane przez MORIC, markę znaną z perfekcyjnego wykończenia i dbałości o detale stolarskie.
Znajdziemy tu też światowe marki takie jak słynna Aromas del Campo. Po zamontowaniu ważącego prawie 15 kg żyrandola z opalowego szkła i zielonego marmuru, na którego przypłynięcie trzeba było czekać ponad pół roku, okazało się, że efekt nieco odbiega od zaplanowanego. Wykonawca postanowił lekko poprawić projekt i umieścił klosz do góry nogami. Ten impuls kreatywności został na szczęście szybko wyłapany i stół jadalniany jest obecnie dobrze oświetlony. Wyjątkowa grafika w pokoju dziecięcym to produkt Maison Wallcoverings, południowoafrykańskich artystów, czerpiących inspirację z otaczającej ich natury. Gabinet i biblioteka były spełnieniem marzeń pana domu. Drewno mamy tutaj zarówno na suficie, którego ułożenie było nie lada wyzwaniem, jak i w postaci boazerii świerkowej malowanej w kolorze ściany. Rozkład półek i podział regału na książki pozwolił na ukrycie klimatyzacji przy jednoczesnym zachowaniu jej pełnej funkcjonalności.
Za udaną realizacją stoi przede wszystkim zaufanie właścicieli do architektów oraz koordynacja na każdym etapie wykończenia. Dla Agnieszki i Łukasza Tymów, założycieli TYMA PROJEKT, to kolejny projekt na Jeżycach, ale pierwszy w budynku powstałym w miejscu dawnej „Modeny” czyli jednego z głównych zakładów odzieżowych lat 70-tych. Stylistyka modernistycznych zaokrągleń samej bryły czy ryflowania na elewacji znalazły więc swoje echo w projekcie. Właściciele potwierdzają, że znaleźli tu swój śródmiejski azyl.
Więcej na: moric.pl

















